- Daj, opatrzę ci to.
- Daj spokój. - Mruknęła Molly przyglądając się fioletowosinemu obrzękowi na ramieniu. - Tylko masz przez mnie problemy,
Rose pokręciła głową ze zniecierpliwieniem. Mo kontynuowała swoją kapryśną przemowę.
- Po drugie dalej nie wiem, gdzie może być Rett. Zawiodłam go. A co jeśli on już nie...
Przełknęła głośno ślinę.
- Nie kończ, wiesz, że to nieprawda. Jest tak samo silny, jak my. Nie da się złamać. Podejrzewam, że działał w jakiejś nielegalnej organizacji, której celem było capnięcie nas obydwu. On im przeszkodził i został usunięty z drogi. Kropka. - Skończyła Rose, owijając ramię przyjaciółki bandażem.
- Może masz rację... Ale odnajdę go, obiecuję ci to.
Rose pokiwała głową z uwagą. Wiedziała, że szukanie Retta, to jak szukanie igły w stogu siana. Nie chciała jednak martwić przyjaciółki.
- Po drugie - jutro drugie zadanie. Wymyśliłaś już, co może być rozwiązaniem zagadki? - Zapytała z nadzieją Mo.
- Niestety, nie. To całe kryształowe serduszko to według mnie nie zagadka. To trochę nie fair, dostaliśmy najtrudniejszą zagadkę od wielu lat trwania Turnieju.
- Ciekawe, który mądrala ją wymyślił...
Rose otworzyła kuferek i wyjęła z niego kryształowe serduszko. Przez chwilę patrzyła na nie, mrużąc oczy. Po chwili westchnęła i umieściła je z powrotem w pudełku.
- Mam coś, co poprawi ci nastrój. - Mruknęła Mo. - Albo cię jeszcze bardziej dobije.
Pokuśtykała powoli w stronę biurka, przekręciła kluczyk i wyjęła z niego nowy egzemplarz "Proroka Codziennego".
- A cóż to jest? - Zapytała podejrzliwie Rose.
- Spis wszystkich uczestnikow, którzy przeszli do następnego etapu Turnieju.
Przewertowała kilka stron i pokazała Rose obszerny artykuł:
Zawodnicy Turnieju Trójmagicznego
Wśród nich znajduje się para zwycięzców. Kto z nich?
Lily i James ze szkoły magicznej LMS
Zdobyli najwięcej punktów w pierwszym zadaniu.
- Widziałam tę dziewczynę na przyjęciu powitalnym. - Powiedziała z zastanowieniem Rose. - A ten chłopak... Nie wiem. Kogoś mi przypomina.
Molly i Rose Weasley ze szkoły magicznej w Hogwarcie
Po pierwszym zadaniu znajdują się na drugim miejscu.
- Nie, nie błagam nie patrz na moje zdjęcie! Jak ja wyszłam! - Molly zasłoniła swoje zdjęcie małą ręką i szybko przewrócila stronę.
Rob i Greg ze szkoły magicznej MSfAS
Po pierwszym zadaniu znajdują się na trzecim miejscu.
- Ja nie mogę, widziałaś tych mięśniaków?! Nie mamy z nimi szans. Ale są całkiem przystojni. - Roześmiała się Mo.
- W tym zadaniu raczej mięśnie niewiele tu mają do rzeczy. - Dodała Rose.
Scorpius Malfoy i William Snape
- Bla bla bla. - Powiedziała Rose, śmiając się. - Przewróć kartkę. Proszę.
- Dobra. Sama o to prosiłaś. - Zaśmiała się Mo. - Czasem wcale cię nie rozumiem. Scorpius, Scorpius....
- Daj spokój, proszę cię. - Roześmiała się na głos Rose.
- Otóż i William Snape. Bratanek swojego wujaszka Snape'a, - Roześmiała się Mo, wskazując palcem na przystojnego chłopaka w czapce z daszkiem.
- A oto i Scorpius Malfoy. Nie skomentuję. - Rose zmrużyła oczy.
Patricia i Josephine ze szkoły magicznej Charamiko
Po pierwszym zadaniu znajdują się na czwartym miejscu.
- Wyglądają na niezwykle pewne siebie... - Mruknęła Molly.
- No... Z pewnością zyskają duże uznanie. Nasz los zapowiada się niezwykle marnie...
Autorka: Molly (Evenstar)
Cześć i czołem! A więc - powrót! Dziękujemy za cierpliwość. Zostawiajcie komentarze pod rozdziałem i koniecznie LINKI SWOICH BLOGÓW! Odwiedzimy i skomentujemy wszystkie! Na razie i do następnego rozdziału. :*
Jejku, nareszcie, jak ja się za Wami stęskniłam! :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że chociaż rozdział krótki, to bardzo mi się podobał ;) Molly i Rose na drugim miejscu - cudnie! Jednak mam nadzieję, że jeszcze wyjdą na pierwsze ;)
Mam nadzieję, że niedługo pojawi się nowy rozdział ;)
Pozdrawiam i życzę weny
M.
P.S. Zapraszam do mnie - to już jedne z ostatnich rozdziałów na moim blogu, ale mam nadzieję, że napiszecie, co sądzicie ;)
Jejć! Jesteście już :D
OdpowiedzUsuńRozdział jest fajny, ale niestety krótki, choc nie ma co się dziwić. Miałyście długą przerwę, ale cieszę się, że wracacie.
No więc skoro prosicie, to zostawiam link: http://gabikasia-hp-fanfiction.blogspot.com/
Zostałyście nominowane do LBA :D
UsuńWięcej: http://gabikasia-hp-fanfiction.blogspot.com/p/blog-page_29.html
Wasz blog też jest dosłownie Magiczny ;) Swego czasu byłam maniaczką hp. Czytałam i widziałam wszystkie części - chociaż filmy mi się nie podobały. Strasznie okrojone. Rozdział trochę krótki, ale dobrze, bo za długie strasznie odstraszają i choćby nie wiem jak ciekawy był to i tak wychodzą. Blog jest fajnie pisany. Chociaż po tym co przeszedł harry w turnieju ja bym się bardziej bała o swoje życie niż o to jak wyszłam na zdjęciu ;)
OdpowiedzUsuńNie jestem na bieżąco, ale widzę parę nieścisłości co do świata hp.
Np. od kiedy w turnieju biorą udział pary (czy będą startować parami czy osobno). To celowe zmiany?
Obserwuję ;)
Pozdro.
Noyn
http://dziennikidestiny.blogspot.com/
Tak, tak zmieniłyśmy kilka rzeczy celowo np. kilka postaci, które umarły w książce u nas się pojawiają, pojawiła się też zmiana zasad Turnieju. Pomyślałyśmy, że tak będzie ciekawiej. :* Dzięki za pozytywny komentarz i oczywiście będę do Ciebie zaglądać. :D
UsuńEvenstar
Cóż... Wszystkie chwyty dozwolone. W końcu przez przerabianie pewnych rzeczy zaczynają się rodzić w głowie niesamowite pomysły. Moje opowiadanie, kiedy było jeszcze iskierką pomysłu w mojej głowie też zaczynało jako fanfik pewnej gry, gdy z czasem efekt w ogóle nie przypominał fanowskiego opowiadania.
UsuńBędę was śledzić i zobaczę co jeszcze przerobiłyście ;)
Pozdrowionka.
Noyn
Świetny rozdział :D Szkoda, że taki krótki :/ Strasznie podoba mi się ten pomysł ze zdjęciami. :D Jestem u ciebie pierwszy raz i chyba muszę przeczytać cały blog :D
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
http://tonie-wariactwo-ani-glupota-to-milosc.blogspot.com
Szkoda, że krótki rozdział, ale bardzo fajnie, że wróciłyście :)
OdpowiedzUsuńHehe, ach Molly i jej teksty :)
Życzę weny i czekam na next :*
darykhyrezis.blogspot.com
Wiem, że długo mnie nie było jeszcze nawet przed zawieszeniem i przepraszam za to bardzo, ale już wróciłam. Jestem trochę nie w temacie, ale rozdział dobry. Szkoda, że moja Mara nie przeszła dalej. Będę musiała jej wymyslić jakies zajęcie na kolejne rozdziały.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Priori (kiedys Sectus Sempra, Ella Nightmare)
http://wladcy-siedmiu-morz.blogspot.com
Świetny rozdział :3 dopiero co zaczęłam czytać twoje opowiadanie ale i tak mi się bardzo podoba ;3
OdpowiedzUsuńGratuluje nominacji do LBA. Więcej tu:
OdpowiedzUsuńhttp://wladcy-siedmiu-morz.blogspot.com/2014/12/liebster-award.html
Twój blog jest nominowany do LBA.
OdpowiedzUsuńhttp://tonaszhoryzont.blogspot.com/2014/12/lba.html?m=1 informacje w tym poście.
Czadowy blog!!!Jestem Potterhead i na pewno będę was odwiedzać :)
OdpowiedzUsuńPs.Obserwuję